* Łk 1,79 i By objawić się i zajaśnieć Tym, którzy są w ciemności, Oświecić tych, którzy Siedzą w mrokach śmierci I w cieniu mieszkają. Jak światło wstające, Wspaniałe. W ciemności Dla tego, kto żyje W cieniu śmierci. ii By objawić się i zajaśnieć: Światłość Tym, którzy są w ciemności. By oświecić tych, którym Sen jest tylko przedsionkiem: Zimne światło. Siedzą w mrokach śmierci I tulą się do mnie. By nimi przykryć, By stworzyć Nieroztropną pannę I w cieniu mieszkać Konkwistadorów, Co jak wstające światło We śnie wspaniałym, Bez mała anielskim, W ciemności Domu Tego, kto żyje Jak świeca W cieniu śmierci. iii By objawić się i zajaśnieć, Trzeba światłości Tym, którzy są w ciemności. By oświecić tych, którym Sen jest tylko przedsionkiem Trudu, Nie wystarczy zimne światło Gwiezdnych ślepi. Siedzą w mrokach śmierci I tulą się do mnie Duchy. Przygarniam je, By nimi przykryć Pustkę, By stworzyć w sobie Nieroztropną pannę I w cieniu mieszkać Oblubienic konkwistadorów, Co ja