misja magali

 Bla

 Bla

 Bla

 Bla

 Vlaa

 Bla

 Bla

 Bla

 Bla

 Bla

 Bla

 Bla

 Bla

 Blaz

Z szaleństwa wiatru Płynność pełnych żagli, W szaleństwie wiatru Oddech pełnej piersi, Bez jego szaleństwa Śmierć nasionom życia. Miałam sen: Prowadzisz wiatr przeciwko mnie. Sen jest jednak świadomością  Bardzo wielu rzeczy. Dlatego sen prowadzi mnie Bardziej niż Ty Przez bezwietrzny żywot, Przez zastygły los.

 Blaaa

 Bla

Mieć w dłoni miecz, Oddalić śmierć, Zostać w życiu, Trwać po kres. Czy dobrze się kończy Twoja opowieść o mnie?, Twój żart na temat mojego istnienia? Czy da się jeszcze zrobić mną Dobre wrażenie? Czy nie przestałeś marzyć, że się zmienię? Odbudujemy kiedyś swoją miłość we mnie? Posklejasz moje połamane serce? Duchu Święty Boże! Zaufamy znów sobie? Mieć w dłoni miecz, Oddalić śmierć, Zostać w życiu, Trwać po kres...

 Bla

 Blaa

 Bla

 Bla

 Black

 Bla

Przerwana fala, Sztorm w zasadzie. Na pochylonym przez wiatr pokładzie Staram się trzymać równowagę... Lecz czas wygrywa - Zmęczone mięśnie Skracają drogę do upadku: Wkrótce runę. Bo burzą Jesteś dla mnie.

 Bla

 Bla

 Blac

 Bla

 Bla