Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2022

3105: rezerwacja

Bla 

3005: rezerwacja

 Bla

2905: rezerwacja

 Bla

2805: rezerwacja

 Bla

2705: rezerwacja

 Bla

2605: rezerwacja

 Bla

2505: rezerwacja

 Bla

2405: rezerwacja

 Bla

3970230521: list Rochestera

Wyjechałaś, Jane. Zostawiłaś to, co, jak twierdziłaś, Jest dla Ciebie najcenniejsze. Zostawiłaś mnie. I w mroku, Który nastał po Tobie, Utknąłem jak w grobie, Martwy za życia. W tym mroku Słyszę Twój głos I czuję Twój oddech… A potem się budzę. Nie mogę Cię dotknąć. Obiecujesz, że za mną tęsknisz?! Obiecujesz, że mnie nawiedzisz?

2205: rezerwacja

Bla

2105: rezerwacja

Bla

2005: rezerwacja

Bla

1905: rezerwacja

Bla

1805: rezerwacja

Bla

1705: rezerwacja

 Bla

1605: rezerwacja

Bla

1505: rezerwacja

Bla

3969140521: w maju

Kupię sobie jutro tę mgiełkę; Będę dla siebie lepsza niż jestem. Każde porządne miasto Leży na dwóch brzegach. W maju jak w gaju Rozciąga się widok na rzekę, Ciągną się mgły leśne Na miasta korzenie. Jutro wezmę sobie tę mgiełkę I kilka złotych gwiazdek, Będę dla siebie lepsza niż jestem, Będę dla siebie lepsza od innych. Inaczej, po co żyję?

1305: rezerwacja

 Bla

1205: rezerwacja

Bla

1105: rezerwacja

 Bla

1005: rezerwacja

Bla 

0905: rezerwacja

 Bla

3968080521: gdy sypią mokre śniegi

Rozmawiam z Bogiem tylko o pogodzie. O tym, jak Jego deszcz mnie liże, Jak Jego wiatr mnie chłoszcze, Jak słońce wyciska mi łzy, Jak śnieg się w oczach skrzy. Bo w nocy ósmego maja Za oknem sypie śnieg z deszczem, Jak oszalałe wyją otwarte okna, Przez które gwiżdże powietrze. Rozmawiam z Nim już tylko wtedy, Gdy mnie przerośnie ból zdziwienia: Gdy umierają młodsze siostry, Gdy świat spod nóg ucieka. Co będzie o trzynastej? Znów będę płakać w pustym domu? A On mnie wcale nie pocieszy, A On mnie wcale nie pogłaszcze, Bo z Nim już tylko o pogodzie…

0705: rezerwacja

Bla

0605: rezerwacja

Bla

3967050521: ucieka wiatr

Nie znasz mnie. Nie wiesz, że kocham GO, Bo przyprawia mnie o śmierć, Że czekam z nadzieją, Aż da mi śmierć, Że nienawidzę GO, Bo każe mi żyć. Nie znasz mnie. Nie wiesz, jak ode mnie ucieka wiatr, By z jękiem wpaść W JEGO świat Odległych gwiazd. W ciemności łkam, Bo wróci dzień I przerwie sen, W którym GO znam.

3965040521: niczym w śmierci

Mógłbyś mnie wyziębić wichrem, Wypalić płomieniem, Przewrócić szkwałem. Ale Ty mnie pozostawiasz W bezruchu niczym w śmierci, W trwaniu bez celu, W byciu bez miłości. Mógłbyś rozbić moją głowę o kamień, Lecz pozwalasz mi być kamieniem, Rosnąć murem, Zarastać murawą, Czuć się grobem. Miłosierdzia mi skąpisz: Mógłbyś mnie powalić Z litości, ale każesz mi Czekać na ostateczność Zapomnienia.

3964030521: nie miałam

Żenować, Dołować, Zapychać sobą słowa. Ja tego nie miałam. Ja się w tym nie wyspałam. Mnie miłość nie tknęła, Ni ziemia pochłonęła. Mnie się dłuży rozmowa, I czekanie na Boga. Wiatr już ustał. Droga pusta. Pusty dzień. Koncatren.

0205: rezerwacja

Bla

0105: rezerwacja

Bla