Ojcze nasz, Któryś Jest drzewem, Święć się liście Twoje, Przyjdź kwiecie Twoje, Bądź korona Twoja Jako w powietrzu, Tak i w nas samych, W snach naszych. Szumu mojego powszedniego Daj mi dzisiaj. I wypuść do nas swe konary, Jako i zwykle czynią drzewa, I nie zaprowadź nas w moczary, Ale nas cieniem wyzwól Od piekła w przestrzeni.