2725061095: szept

Słyszę Twoją modlitwę 
I dziwię się:
Jakbyś czytał mnie.

Gdzie, Boże, słyszałeś to,
Że noc
Bez Ciebie nocą jest;
Że w dzień 
Pragnę Cię jak dnia?

Wyrwałem mi płacz 
I uczysz go swoje anioły.
Nie zostawiłeś mi nic,
Co byłoby tylko moje.

Gdy mówisz, swieci Twój szept.
Mój szept
Stara się być 
Jak świt.

Jesteśmy.
Każdego potopu razem.

Chodź! Przed nami noc
Pachnąca zmartwychwstaniem.

Komentarze