3157291098: jak dostępu do szeolu

Wiem, Ojcze, że Jesteś.
Wiem, że snu mego pilnuje tysiąc aniołów,
Jak dostępu do Szeolu.

Tak bardzo mnie kochasz?
Jak szalejący wiatr kocha drzewa,
Które uzewnętrzniają jego szał;
Jakbyś plótł mi warkocze
Codziennie z ciemności,
Aby rozjaśnić mi twarz;
Jakbyś codziennie szył dla mnie kołdrę,
Którą nocami zjadam ze strachu
Do dna.

Dopóki nie dotrę tam
I nie oddam Ci duszy
Jak wiatru,
Jak warkocza,
Jak strachu,
I nie stanę się w Tobie wiecznością,
Dopóty się nie dowiem,
Jak kochasz mnie naprawdę:

W organizacji stratosfery,
W myśli mojej,
W idei mnie samej
Czy w błocie,
Którym nieomal jestem?

Ciężko się żyje bez Ciebie, Panie,
Kiedy się wie o Tobie
Coraz więcej.

Komentarze