2700100995: listu pisanie

Siedzę i zastanawiam się nad listem
Do przyjaciela.
Mam w głowie ciszę morską,
Której nie przerywa żadne zdanie.
Mało jest słów,
Które można powiedzieć
Zamiast ciszy.
Mój list zaczynam pustą kartką
I z minuty na minutę
Nic nie zmieniam.
Mało jest słów,
Którymi można kołysać
Jak lasem drzew.
Czekam, aż spłynie na mnie wieczór
Podsumowaniem wrażeń,
Oskarżeniem uczuć posiadanych,
Lub przeczuwanych. Przemilczanych?
Mało jest słów
Tak pięknych jak wiosna
I mało mroźnych
Jak dni styczniowe.
Jak zacząć
Niezwykle prostym słowem
I nie przesadzić
Z patosem przywiązania
Do wielkich, słusznych słów?
Jak nas nie spłoszyć?

Komentarze