3177150899: złota kołyska

Kiedy już, Synku,
Nie będziesz mógł ogarnąć nic,
Moje anioły
Przeniosą Cię z powrotem
W świat,
Gdzie wszystko mieści się
W jednym Słowie Mym,
Gdzie znów Ci będzie wolno mieć
Złotą kołyskę Króla.
- Ojcze, jeszcze nie dziś.
Gdy nie wytrzymasz bólu,
Zabiorę Ci ten Krzyż
I każę innym iść
I zbawiać świat.
W puchu chmur położę Cię
I kołysać będę anielskimi chórami.
- Ojcze, jeszcze nie dziś.
Powiedz jedno Słowo,
A zabiorę Cię z ziemi,
Gdzie każdy krok uderza w proch,
Gdzie rzucają Cię lwom,
Gdzie Ci nikt nie wierzy,
Żeś mój Syn.
- Ojcze, jeszcze nie dziś.
Synku, idzie zmrok,
Synku, idzie świt,
Kiedy pozwolisz mi?
- Ojcze, jeszcze nie dziś.

Komentarze