2562110695: romans cygański

Płaski księżyc wędzony w dymie
Nad ogniem jak oczy wilka;
Za małe, by wszystko pojąć,
Dziecko czarnego Roma.
Umieraj, Cyganie,
Umieraj! Jak sanie
Pędzą myśli twoje
W dolinę,
Kędy krew twych braci płynie
Rzeką iskier.

Ostatnie tabory jak gwiazdy
Wypędzone z raju, w drodze;
Za małe, by cokolwiek objąć,
Cyganki małej dłonie.
Umieraj, Cyganie,
Umieraj! Jak twoje
Kochanie jest woda
Młoda,
Której nie wypiją Romy
Odchodzące.

Moja dusza rozdarta głosem
Cygańskiego chłopca jak noc;
Za małe, by miłość ukryć,
Serce - ten cygański wódz.
Umieraj, poeto,
Umieraj! Jak rzeką
Płyną słowa nowo
Zrodzone,
Dymem ogniska, taborem
Jadących gwiazd.

Komentarze