2559080695: pokój zamknięty

Nadymiłam w pokoju myślami,
Aż zabrakło miejsca na sen,
Aż się kruki zerwały stadami
I krukami stał się mój dzień.
Nie wskrzesiłam żadnego ducha,
Nie umiałam przywołać ich -
Tych poetów, których życia się trzymam
Jak jedynej miary na byt.
A za oknem gęstnieją lęki,
Jakby Norwid otulał się w mrok,
Jakby wróciłam wojnę Baczyński,
Jakby wszyscy tworzyli krąg.

Komentarze