1706080394: gdy wreszcie przestanę

Wietrze, moja kołysko!
Jesteś taki
Czy to moja wyobraźnia?
Dorosłam, gdy odleciałeś;
Czy będziesz mnie kochał jeszcze?
Ja bym znowu chciała w twoich ramionach
Wyjmować liście każdego wieczora
Ze splątanych włosów...
Ludzka mądrość każe rzucić,
Ale ty miej serce dla mnie:
Wolę być z tobą wolną,
Gdy wreszcie przestanę
Być więzioną wśród ludzi.
Wyobrażam sobie twoje dłonie,
Które mnie nigdy nie zdradzą,
I że będziesz chciał zostać
Jak inne grzechy moje.

Komentarze