1703040394: duch nad wodami
Kiedy znajdę trochę czasu,
Oddzielę światłość od ciemności,
Osuszę lądy, stworzę chmury,
Nazwę czas na sen - nocą.
Kiedy znajdę trochę czasu
Między końcem jednego świata
A początkiem nowego,
Ponazywam rzeczy po imieniu.
Kiedy z wód wynurzył się kształt
Podobny tobie, przez ciebie
Od myśli i iluzji, którą jesteś,
Nie potrafię uciec. Pytam o ciebie,
Myślę o tobie, to twój duch
Unosi się nad wodami,
Którym nadajesz sens istnienia.
Kiedy znajdę małą chwilę
Między tworzeniem światów
A ich niszczeniem, chcę umrzeć,
Bo jestem uwięziona przez to, czym władam.
Wygrałeś: moja niewola,
Klatka powrotu do ciebie,
Kiedy znajdę chwilę, strącę w dół
Wyobrażenie twojego istnienia,
Kość z twojej kości do zapomnianych
Planetoid, skończy się coś w rodzaju miłości,
Pozostanie między nami?
Znów się spotkamy,
Bo tworzę światy tak, by były okrągłe,
Byś mógł mnie dalej ranić,
Kiedy znajdę trochę czasu...
Oddzielę światłość od ciemności,
Osuszę lądy, stworzę chmury,
Nazwę czas na sen - nocą.
Kiedy znajdę trochę czasu
Między końcem jednego świata
A początkiem nowego,
Ponazywam rzeczy po imieniu.
Kiedy z wód wynurzył się kształt
Podobny tobie, przez ciebie
Od myśli i iluzji, którą jesteś,
Nie potrafię uciec. Pytam o ciebie,
Myślę o tobie, to twój duch
Unosi się nad wodami,
Którym nadajesz sens istnienia.
Kiedy znajdę małą chwilę
Między tworzeniem światów
A ich niszczeniem, chcę umrzeć,
Bo jestem uwięziona przez to, czym władam.
Wygrałeś: moja niewola,
Klatka powrotu do ciebie,
Kiedy znajdę chwilę, strącę w dół
Wyobrażenie twojego istnienia,
Kość z twojej kości do zapomnianych
Planetoid, skończy się coś w rodzaju miłości,
Pozostanie między nami?
Znów się spotkamy,
Bo tworzę światy tak, by były okrągłe,
Byś mógł mnie dalej ranić,
Kiedy znajdę trochę czasu...
Komentarze
Prześlij komentarz