2379060295: parafraza marzeń
Wędrówka pieśni
Niesionej za fletem
Przez wiatr leciutki,
Lżejszy od skrzydełek
Ważek jeziornych,
Które w tęczy kąpią
Głowy.
Jakieś marzenie? -
Tak, by być kamieniem
Przydrożnym.
Czyhanie darni
Na lecący listek
Jesiennym wiewem
Z jesiennego sadu;
Czyhanie ziemi
Na lecące światem
Pióro.
Życzenie jakieś? -
Tak, by być jaskółką
Przed burzą.
Umieranie okien
Zalanych słońcem
Aż do szpiku kości,
Nieskończonym światłem
Drętwiejącym w biegu
Ku przerażeniu
Oczu.
Trzecie życzenie:
Aby być człowiekiem
Niespokojnym.
Niesionej za fletem
Przez wiatr leciutki,
Lżejszy od skrzydełek
Ważek jeziornych,
Które w tęczy kąpią
Głowy.
Jakieś marzenie? -
Tak, by być kamieniem
Przydrożnym.
Czyhanie darni
Na lecący listek
Jesiennym wiewem
Z jesiennego sadu;
Czyhanie ziemi
Na lecące światem
Pióro.
Życzenie jakieś? -
Tak, by być jaskółką
Przed burzą.
Umieranie okien
Zalanych słońcem
Aż do szpiku kości,
Nieskończonym światłem
Drętwiejącym w biegu
Ku przerażeniu
Oczu.
Trzecie życzenie:
Aby być człowiekiem
Niespokojnym.
Komentarze
Prześlij komentarz