3659301210: walentynka za 2010

Niewiarygodna samotność,
Chłód jak w kosmosie,
Ciemności egipskie
I cisza pustego serca.

Nie wydobywa się ze mnie
Żaden dźwięk, ani smak,
Żadne ciepło uczuć,
Ani nawet najlżejszy zapach życia.

Jestem jak martwy ptak,
Który zamarzł w śniegu,
Czekając na słońce wiosny
Przez setki długich, pochmurnych dni.

Tak to urządził dla mnie Bóg -
I postanowił,
Że to wytrzymam.

Ale po drodze
Do braku Raju
Wygasła we mnie Jego miłość.

Komentarze