3068121197: wędrowiec
Idzie jak pies za człowiekiem
Na jego pustynie.
Jest ojczyzną tym, którzy nie mają ojczyzny,
Kochankiem dla tych, których nikt nie kocha,
Światłem dla żyjących w ciemności,
Poezją dla pragnących słowa.
Jesteś mi tarczą, Panie.
Przewędrowałeś sto wieczności,
By się pochylić nad istnieniem kogoś,
Kto nic nie posiadł,
Nad moją chwilą.
Na jego pustynie.
Jest ojczyzną tym, którzy nie mają ojczyzny,
Kochankiem dla tych, których nikt nie kocha,
Światłem dla żyjących w ciemności,
Poezją dla pragnących słowa.
Jesteś mi tarczą, Panie.
Przewędrowałeś sto wieczności,
By się pochylić nad istnieniem kogoś,
Kto nic nie posiadł,
Nad moją chwilą.
Komentarze
Prześlij komentarz