2222281194: jak nigdy

Śpiewasz mi do ucha wciąż te same pieśni,
Ale śpiewasz żałobne i smutne jak nigdy.

Tylko szaleńcy zostają ze sobą
Na wieczność, na wszechzawsze, aby grób podwoić;
Ale kiedyś byliśmy szaleni!

Dzisiaj jesteś kołyska, łożem zaspanym;
Nie wracają burze, które dzieliliśmy.
Żeby wrócić do Ciebie, oddalam się Tobie:
Przed Twym Słowem uciekam jak przed moim własnym.

Komentarze