3786240617: co odbija światło
Zaraz utonę.
Palcami wyjmuję łzy z oczu,
Żeby nie zeszkliły twarzy,
Żeby nie dały się zobaczyć-
(Tylko to, co odbija światło,
Staje się jawne dla innych,
Oczywiste w istnieniu).
Staram się unikać światła,
Staram się być niewidoczna,
Moje bycie jest nieoczywiste-
Jakże bardzo mnie nie ma
W twoich ramionach!
Jakże trudno zauważyć,
Że brak, z którego konam,
Jest brakiem punktu odniesienia,
A nie brakiem istnienia.
Mogę cieniować wrażenie,
Jakie wywieram na pustce,
Która na mnie patrzy.
Lecz to mnie od niej nie oddali.
Nikt mnie nie widzi:
Nie odbijam blasku,
Nie wysyłam obrazu,
Nie utrwalam wizerunku.
Delikatniejsza od targanych wiatrem myśli
Nie zdradziłam siebie,
By spotkać ciebie.
Więc dla świata nie-jestem.
Palcami wyjmuję łzy z oczu,
Żeby nie zeszkliły twarzy,
Żeby nie dały się zobaczyć-
(Tylko to, co odbija światło,
Staje się jawne dla innych,
Oczywiste w istnieniu).
Staram się unikać światła,
Staram się być niewidoczna,
Moje bycie jest nieoczywiste-
Jakże bardzo mnie nie ma
W twoich ramionach!
Jakże trudno zauważyć,
Że brak, z którego konam,
Jest brakiem punktu odniesienia,
A nie brakiem istnienia.
Mogę cieniować wrażenie,
Jakie wywieram na pustce,
Która na mnie patrzy.
Lecz to mnie od niej nie oddali.
Nikt mnie nie widzi:
Nie odbijam blasku,
Nie wysyłam obrazu,
Nie utrwalam wizerunku.
Delikatniejsza od targanych wiatrem myśli
Nie zdradziłam siebie,
By spotkać ciebie.
Więc dla świata nie-jestem.
Komentarze
Prześlij komentarz