3103260398: na potłuczonych snach
Na potłuczonych snach
Buduję każdy dzień bez pocałunku.
Jak można żyć...?
Właśnie jak ja -
Ze strachem, że nic się nigdy nie zdarzy,
Że nie zdążymy niczego dotknąć
I zaraz odbiorą nam wszystko.
Jak można żyć bez pocałunku?
Można umierać
Każdą nocą
Wyjącą do księżyca pustką,
Spojrzeniem bez oparcia,
Uśmiechem bez powrotu.
Buduję każdy dzień bez pocałunku.
Jak można żyć...?
Właśnie jak ja -
Ze strachem, że nic się nigdy nie zdarzy,
Że nie zdążymy niczego dotknąć
I zaraz odbiorą nam wszystko.
Jak można żyć bez pocałunku?
Można umierać
Każdą nocą
Wyjącą do księżyca pustką,
Spojrzeniem bez oparcia,
Uśmiechem bez powrotu.
Komentarze
Prześlij komentarz