2707190995: niewyrzucona z raju

W sabatowym nastroju
Powiedziałam Bogu,
Że widziałam, jak księżyc Go zdradził -
Bóg mnie zrobił poetą.

Nakłamałam też Bogu,
Że uwielbiam patrzeć,
Jak się słońce szamoce nad lasem -
Spodobały się Bogu me wiersze.

Kiedy indziej pragnęłam,
By mnie przeklął, zniweczył:
Nabluźniłam więc w wierszach,
A On na to, że zawsze tak robią poeci!

Komentarze