3276240701: dobrego

Nie będę nigdy
Kwitnącą gałązką jabłoni,
Przytulaną do ust,
Obsypywaną delikatnym deszczem
Pocałunku,
Grzaną słońcem pieszczoty,
Ochranianą przed mrozem,
Przed zimnem bliskich serc.

Nigdy nie będę
Lekka i wonna,
Ani pełna wdzięku,
Ani urokliwa.

Nigdy nie zaznam niczego dobrego
Poza Bogiem,
Poza miłością do Niego,
Poza Jego miłością do mnie,
Poza Jego miłością we wszystkim.

I spalę się na popiół
Za życia.
Czuję, że już się wypaliłam,
Jakbym była wygasłym ogniem
W nieodwiedzanej
Od początku kosmosu świątyni
Obcego bóstwa,
Którego nikt nie rozpoznał,
Któremu nie nadano imienia.

A może jestem własną kapłanką?
Albo kapłanką zapomnienia.
Zapomnienia o mnie.
O tym, co istnieje.
Zapomnienia jeszcze przed poznaniem,
Jeszcze przed urodzeniem,
Przed poczęciem,
Przed Słowem Boga.

Tylko tyle,
Że Bóg o mnie nie zapomni.
A to więcej
Niż zasłużyłam.

Komentarze