3270050601: bez korzeni

Przez całe życie chciałam być
Drzewem.
Nagle okazało się, że potrafię
Wędrować,
Nie tylko w czasie,
Ale i w przestrzeni.
Stałam się drzewem bez korzeni,
Albo jak wiatr.

Pewnie kiedy go spotkam,
Nic się już nie da zmienić.
I będziemy umierać rozłączeni
Po przeciwnych stronach doliny.

Pewnie on też jest drzewem.
Pewnie się miniemy,
Każde pędzące w swoje „przedsiebie”.

Komentarze